Starogard Gdański: Kontrowersje wokół integracji imigrantów – posłowie PiS w akcji

W Starogardzie Gdańskim odbyła się niedawno kontrola poselska, która dotyczyła programu integracji imigrantów. Z ramienia Prawa i Sprawiedliwości udział w niej wzięli posłowie Kacper Płażyński oraz Dorota Arciszewska-Mielewczyk. Tematem ich wizyty była ocena działań podejmowanych w ramach integracji cudzoziemców, a szczególnie obywateli Ukrainy zamieszkujących powiat starogardzki.
Analiza programu integracji
Posłowie otrzymali od starosty starogardzkiej listę dziewięciu zadań, które są realizowane w ramach projektu integracyjnego. Wizyta miała na celu ocenę, czy podejmowane działania rzeczywiście sprzyjają integracji imigrantów, czy też mogą prowadzić do podziałów społecznych. Poseł Płażyński wyraził obawy, że program może przyczynić się do gettoizacji, gdyż oferuje lepsze warunki rozwojowe i edukacyjne dla społeczności ukraińskiej kosztem polskich dzieci.
Stanowisko posłów PiS
Płażyński zauważył, że chociaż idea programu brzmi dobrze, jego realizacja może nie spełniać oczekiwań. Wyraził przekonanie, że celem powinno być takie wsparcie imigrantów, aby poczuli się oni częścią polskiego społeczeństwa i stali się pełnoprawnymi obywatelami. Posłowie podkreślili, że nie są przeciwni pomocy dla Ukrainy, ale krytykują sposób, w jaki obecny program jest wdrażany.
Perspektywa starosty starogardzkiej
Starosta Wioletta Strzemkowska-Konkolewska odniosła się do zarzutów, podkreślając, że program nie przewiduje budowy ośrodków dla imigrantów. Zaznaczyła, że działania mają charakter miękki i są czasowo ograniczone do trzech lat. Projekt zakłada wsparcie dla około 360 migrantów, a jego celem jest ułatwienie im integracji poprzez kursy językowe, szkolenia zawodowe oraz wsparcie psychologiczne.
Kontrowersje wokół wsparcia psychologicznego
Wsparcie psychologiczne to jeden z tematów, który wzbudza najwięcej emocji. Płażyński uważa, że zapewnienie pomocy psychologicznej imigrantom może wywołać niezadowolenie wśród Polaków z powodu trudności w dostępie do tych usług. Z kolei Arciszewska-Mielewczyk zasugerowała, że po trzech latach pobytu w Polsce uchodźcy nie potrzebują już takiej pomocy.
Projekt a potrzeby lokalne
Starosta przypomniała, że projekt integracyjny jest wynikiem wcześniejszych ustaleń i potrzeb powstałych po wybuchu wojny na Ukrainie. Podkreśliła, że wsparcie dla ofiar wojny jest moralnym obowiązkiem, a doświadczenie wojny to coś, czego nie można zrozumieć bez osobistego przeżycia. W powiecie starogardzkim mieszka obecnie około 1,5 tysiąca Ukraińców, co pokazuje skalę wyzwań związanych z integracją.
Podsumowując, debata na temat programu integracji imigrantów w Starogardzie Gdańskim ujawnia złożoność problemu oraz różnorodność opinii na temat najlepszych sposobów wspierania cudzoziemców. Kluczowe jest znalezienie równowagi między pomocą dla imigrantów a potrzebami lokalnej społeczności, aby uniknąć podziałów i wspierać integrację.